Komentarze: 3
!Notka!
Zaczynam. Z oporami, niepewnie... Ale tyle jest nieposkladanych myśli, że czas je uporządkować. Pora zastanowić się, czy wszystkie dokonywane wybory są sluszne?? Po podjęciu niektórych decyzji nie będzie już odwrotu... Tylko czy życie samo ich za mnie nie podjęlo? A może to nie życie, tylko ja poczynilam kroki w stronę innego, lepszego jutra? Dobrze byloby mieć na co zrzucić z siebie odpowiedzialność, gdyby coś okazalo się nie takie, jak sobie to wymyślilam. Może więc lepiej, żeby się poukladalo??